Artykuł sponsorowany

Czy wkładka domaciczna to bezpieczna metoda antykoncepcyjna?

Czy wkładka domaciczna to bezpieczna metoda antykoncepcyjna?

Jeśli chodzi o antykoncepcję, to wśród polskich kobiet największą popularnością cieszą się pigułki. Coraz więcej pacjentek przekonuje się jednak do wkładek domacicznych, które zapewniają skuteczną ochronę przed niechcianą ciążą na lata. Mało kto wie, że są one refundowane przez NFZ. Pytanie tylko – czy są bezpieczne? Zapraszamy do lektury!

Czym jest wkładka domaciczna?

Wkładka domaciczna, nazywana też spiralą, to niewielki przedmiot przypominający swoim kształtem literę T. Umieszcza się go w macicy na okres od 3 do 8 lat w zależności od zastosowanego modelu. Na rynku dostępne są dwa podstawowe rodzaje wkładek domacicznych:

  • niehormonalne – pokryte miedzianą lub srebrną powłoką mającą działanie plemnikobójcze,

  • hormonalne – uwalniające do organizmu niewielkie ilości żeńskich hormonów, które blokują owulację i zagęszczają śluz wydzielany przez pochwę.

Te drugie są zdecydowanie częściej wybierane przez pacjentki. Spirala musi zostać założona w gabinecie ginekologicznym przez doświadczonego lekarza. Niektórzy specjaliści wykonują ten zabieg w krótkotrwałym znieczuleniu ogólnym, choć nie jest to konieczne. Nie mniej jednak pacjentki cenią sobie taką możliwość. Wkładkę można założyć w dowolnym momencie trwania cyklu, lecz jak podkreśla Pascal Eechout, ginekolog-położnik z Warszawy, najlepiej zrobić to tuż po miesiączce lub w jej trakcie. Wówczas szyjka macicy jest lekko rozchylona, co ułatwia aplikację spirali, dzięki czemu pacjentce towarzyszy mniejszy dyskomfort.

Jaką skutecznością odznaczają się wkładki domaciczne?

Szacuje się, że skuteczność wkładek domacicznych wynosi 99%, ponieważ chronią one przed zajściem w ciążę na wielu płaszczyznach. Jest to jedna z najlepszych i najbardziej ekonomicznych metod antykoncepcyjnych. Mimo to wiele kobiet obawia się jej ze względu na mity, które o niej krążą. Mówi się np. że spirala ma działanie wczesnoporonne, co jest całkowitą nieprawdą. Wkładka utrudnia zagnieżdżenie się zarodka między innymi poprzez ścieńczenie śluzówki macicy. Ponadto spiralę oskarża się o wywoływanie częstych infekcji intymnych. Owszem, w ciągu pierwszych trzech miesięcy stosowania ryzyko złapania infekcji jest nieco większe, lecz trzeba pamiętać o tym, że zadaniem spirali jest wywołanie kontrolowanego stanu zapalnego macicy. Wspomaga to ochronę antykoncepcyjną i nie ma większego znaczenia dla kobiecego organizmu. Liczne badania kliniczne potwierdzają bezpieczeństwo stosowania wkładek domacicznych, a to właśnie one powinny stanowić główne źródło informacji o planowanej metodzie antykoncepcji.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz