Artykuł sponsorowany

Gdzie zrobić tatuaż, czyli jak wybrać dobre miejsce na pierwszą dziarę

Gdzie zrobić tatuaż, czyli jak wybrać dobre miejsce na pierwszą dziarę

Tatuaże już kilka lat temu stały się niezwykle modne, studia tattoo powstają w każdym mieście w Polsce, więc siłą rzecz coraz to więcej osób rozważa, czy zrobić sobie dziarę. Warto jednak w tym miejscu szczerze odpowiedzieć sobie, czy zniesiemy 2-3 godziny bolesnej randki z maszynką tatuatora. Jeżeli mimo wszystko wizja stylowej ozdoby na całe życie jest bardzo kusząca, warto wiedzieć gdzie zrobić tatuaż, aby jak najmniej bolało.

Tatuaż – gdzie boli najbardziej?

Zatwardziali fani wciskania tuszu pod skórę śmiało rzucają uwagi, że dziary nie bolą. Jednak opowieści sobie, a rzeczywistość sobie. Jeżeli uświadomimy sobie, że tatuaż powstaje przez dość inwazyjne nakłuwanie ciała, to trudno uwierzyć w słowa starych wyjadaczy! Nie poczujemy na skórze ukłucia porównywalnego z ugryzieniem komara, bynajmniej! Tatuowanie boli, nie ma się, co czarować. Oczywiście, każdy ma odmienną tolerancję na ból, jednak są miejsca na ludzkim ciele, które dokuczają dużo bardziej, niż inne. Dlatego trzeba dobrze przemyśleć nie tylko, co chcemy umieścić na swoim ciele, ale też gdzie!

Profesjonalni tatuatorzy, jak Patryk Kazanowski ze studia tatuażu Klik Klak, podkreślają, że najbardziej bolesne są miejsca silnie unerwione oraz pozbawione tzw. mięcha. Czego unikać? Z pewnością lepiej wybić sobie z głowy tatuowanie… głowy. Nie dość, że skóra jest tam cienka, to pod nią znajduje się od razu kość i ani grama tłuszczu. Równie kiepskim pomysłem jest tatuowanie twarzy. Mostek i żebra to kolejne wyjątkowo niefortunne miejsce na tatuaż, zwłaszcza pierwszy. Ból jest przeszywający – niektórzy porównują go do cięcia nożem! Nieznośny ból będzie towarzyszył powstaniu tatuażu również na innych częściach ciała, więc trzeba się zastanowić dwa razy, czy warto.

  • Pacha – bardzo bolesne i trudne miejsce na tatuaż,
  • Stopy – bardzo cienka skóra i mało tłuszczu, wyjątkowo wrażliwe są kostki,
  • Dłonie i palce – bardzo dużo zakończeń nerwowych, cienka skóra i dużo kości.
  • Wewnętrzna strona bicepsa – skóra jest miękka i wrażliwa.
  • Brzuch – delikatne miejsce, które jest bolesne bez względu na ilość tkanki tłuszczowej. 

Dobre miejsce na pierwszy tatuaż

Tatuaże bolą mniej na tych obszarach ciała, gdzie jest więcej mięśni i tkanki tłuszczowej. Pierwszą dziarę najlepiej zrobić sobie na przedramieniu, które jest idealnym płótnem dla tatuażysty – jest tu gruba skóra, wzmocniona mięśniami. Wiele osób zaczyna swoją przygodę z tatuażami właśnie od tego miejsca. Świetnie sprawdzi się również biceps, a dokładniej jego zewnętrza strona. Nawet osoby mało odporne na ból powinny spokojnie znieść całą sesję. Również zewnętrzna część uda jest dobrym miejscem na pierwszą dziarę – pod grubą skórą znajduje się sporo mięśni. Ból w tej okolicy jest głównie tępy i rozlany. Łydki także dobrze znoszą tatuowanie, głównie z uwagi na ich mocne umięśnienie. Ostatnim miejscem na dość bezbolesny tatuaż to plecy – głównie w okolicach karku, łopatek oraz lędźwi. Im bliżej kręgosłupa, tym ból wzrasta. 

Jak radzić sobie z bólem podczas tatuowania?

Ból podczas tatuowania niejedno ma imię i może przybierać najróżniejsze formy o różnych stopniach intensywności. Tatuowanie drażni skórę, przerywa ciągłość naskórka, więc będzie reagowała pieczeniem podczas dłuższej pracy nad jednym obszarem, ból może też być ćmiący i tępy, który raczej nie trwa długo i pojawia się sporadycznie. Najczęściej tatuowanie boli ostro i przejmująco, zwłaszcza, jeśli tatuaż powstaje w delikatnych miejscach, które są zarezerwowane dla weteranów.

Można spróbować zmierzyć się z bólem, starając się skupić myślami na czymś innym – najlepiej na wolnym oddechu. Dzięki temu można odciągnąć uwagę od nieprzyjemnego uczucia, jaki wywołuje pracująca maszynka. Możesz też wziąć ze sobą słuchawki, żeby podczas tatuowania posłuchać ulubionej muzyki. Niektórzy czytają dla rozluźnienia, inni przyprowadzają przyjaciela ze sobą, aby podnieść swe morale. Warto też przyjść na sesję do studia tatuażu wyspanym i trzeźwym.

Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz