Jaki krój sukienki wieczorowej sprawdzi się dla pani plus size?

Bal karnawałowy, uroczysta impreza firmowa, wesele córki – są takie okazje, kiedy chcemy wyglądać i czuć się zjawiskowo. O ile kobiety noszące rozmiar 36-40 nie mają trudności, by znaleźć dla siebie wyjątkową suknię wieczorową, to już panie plus size muszą odwiedzić wiele sklepów, by kupić coś stosownego. Problemem jest nie tylko ograniczona dostępność kreacji, ale też fason. Jaki krój sukni będzie pasować do pani o rubensowskich kształtach?
Na co warto zwrócić uwagę, kupując suknię wieczorową dla puszystej?
Przede wszystkim sukienka musi być dopasowana do okazji. Zupełnie inną kreację włożymy na noworoczny bal w pałacu, a inną na kameralne przyjęcie urodzinowe przyjaciółki. Ważna jest okoliczność i oprawa wydarzenia. Kolejną istotną rzeczą jest dopasowanie sukienki wieczorowej do rodzaju sylwetki. Puszyste panie mają tendencję do chowania się za luźnymi, oversizowymi kreacjami. To duży błąd, ponieważ każda figura ma zarówno atuty, jak i mankamenty, co dotyczy również większych kobiet. Panie o rubensowskich kształtach mogą się pochwalić pełnym biustem i kształtnymi biodrami. Odpowiedni fason sukienki pięknie podkreśli te walory oraz wyszczupli i wymodeluje sylwetkę. Bogaty wybór kreacji wieczorowych w dużych rozmiarach oferuje salon sukien ślubnych IDEO Design w Warszawie. Można tu kupić lub wypożyczyć gotową sukienkę lub zdecydować się na uszycie stroju na miarę. W każdej sytuacji klientka może liczyć na pomoc doświadczonych i wykwalifikowanych krawcowych oraz stylistek.
Modne kroje sukni wieczorowych dla XL-ki
W przypadku pań plus size świetnie sprawdzą się sukienki trapezowe. Ładnie zamaskują odstający brzuszek, wyszczuplą nogi i sprawią, że cała sylwetka nabierze lekkości. Co istotne, sukienki trapezowe, jako jedne z nielicznych, dobrze wyglądają zestawione z płaskimi butami. Kolejną propozycją dla puszystych kobiet są sukienki wieczorowe w kształcie litery A. One również widocznie wysmuklą górną część ciała, a pod długim dołem ukryją masywne nogi. Nie należy jednak szukać sukienek zbyt rozkloszowanych, a takich, które będą łagodnie opływać ciało. Mocno rozbudowany dół doda centymetrów w biodrach, czego większość XL-ek wolałaby uniknąć. Panie, które źle czują się w długich kreacjach, mogą postawić na sukienki midi. Na większych kobietach dobrze będą wyglądać zarówno proste, jak i delikatnie rozkloszowane kreacje sięgające kolan lub połowy łydki. Warto je zestawić z butami na obcasach, dzięki czemu nogi staną się dłuższe, co optycznie wyszczupli całe ciało.