Artykuł sponsorowany

Krety nie są bezpieczne, choć pod ochroną

Krety nie są bezpieczne, choć pod ochroną

Kret jest gatunkiem objętym częściową ochroną. Znalazł się w wydanym w grudniu 2016 r. rozporządzeniu w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. To zresztą nic nowego - kret jest pod ochroną już od dawna. Jak możemy wyczytać w rozporządzeniu, ochroną objęte są osobniki znajdujące się poza terenem ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych, trawiastych lotnisk, ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych oraz obiektów sportowych.

Czy kret o tym wie

Nie jest to sprawiedliwe rozporządzenie, jeśli bowiem zwierzątko zapodzieje się w cudzym ogrodzie jest narażone na niebezpieczeństwo ze strony człowieka. Rozjuszony ogrodnik potrafi wymyślać najróżniejsze sposoby pozbycia się szkodnika.

Na terenie zagospodarowanego ogrodu można kreta przenosić albo płoszyć.

Nie można natomiast przeszkadzać kretowi w innych miejscach. Pod żadnym pozorem kreta nie wolno zabić. Za to może grozić grzywna do 5 tys. zł albo areszt. O karze decyduje sąd.

Tak, kret to nieświadomy szkodnik, który lubi podgryzać korzonki, rozkopywać grządki i wyjadać pożyteczne dżdżownice.

Tylko wykwalifikowana firma deratyzacyjna może ostrożnie złapać futrzaka i wywieźć na oddalony od ludzi teren.

Aksamitne samotniki

Na szczęście dla działkowiczów i właścicieli ogrodów, kret jest samotnikiem, nie lubi innych kretów w swoich korytarzach. Często widząc dużą ilość kopców, wyobrażamy sobie, że padliśmy ofiarami inwazji. A to tylko jeden pracowity nie gryzoń.

Kret właśnie ze względu na swój tryb żywienia może stać się naszym prawdziwym wybawieniem. Do jego stałego menu należą szkodniki upraw i trawników, z którymi ciężko poradzić sobie bez ich pomocy. Kret zjada dziennie 3 razy więcej pokarmu niż sam waży, a jego przemiana materii jest tak szybka, że  12 godzin braku pożywienia może nie przeżyć.

Nie jest wybredny, ponieważ kret codziennie zjada:

  • dżdżownice,
  • turkucie podjadki,
  • larwy i poczwarki owadów,
  • pędraki, drutowce, wije,
  • drobne kręgowce,
  • ślimaki, żaby.

Kret lokalizuje swoje pożywienie dzięki niezwykle wrażliwemu słuchowi oraz włoskom czuciowym, w jakie wyposażony jest jego nos i ogon. Wyczuwają one wibracje i drgania.

Jak bezpiecznie wyprosić kreta

Na szczęście istnieją godne polecenia metody pozbycia się kreta. Dostępny jest np. szereg środków chemicznych o działaniu odstraszającym - tak zwanych repelentów. Aby były skuteczne, nie można ich jednak stosować bezładnie, dawkując je do wszystkich nor równocześnie. Otoczone odstraszającymi zapachami zwierzę nie będzie miało wówczas drogi ucieczki. Dlatego też należy postępować według opracowanej strategii. Dzielimy ogród na kilkumetrowe strefy i wypłaszamy kreta z jednej strony na drugą i dalej na zewnątrz, bądź też zaczynając od środka, stopniowo przechodzimy do okręgów położonych dalej, aż nieproszony gość opuści nasz teren.

Kret jest obdarzony znakomitym słuchem i nie lubi hałasu. Czasami, aby go przegonić z naszego ogrodu, wystarczy powbijać w kretowiska wiatraczki brzęczące na wietrze lub nawet wkopać puste, plastikowe butelki w taki sposób, by wystawały kilka centymetrów nad powierzchnię i buczały pod wpływem wiatru.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz