Ok-Mar. Mariusz Binkiewicz

TRAGEDIA !!!!! napiszę krótko. Firma wyznaje tylko jedną zasadę, a mianowicie wziąć pieniądze od klienta i o nim jak najszybciej zapomnieć. Pamiętam, kiedy zamawiałem okna w firmie pana Bilewicza przyszła tam wtedy (dwa lata temu) bardzo zdenerwowana pani z awanturą. Chodziło o to, że mimo wielu telefonów ciągle jest zwodzona i nikt z serwisu do niej nie przyjechał. Pomyślałem może odosobniony przypadek. Otóż nie. Wszystko jest ładnie i pięknie do momentu aż nie trzeba czegoś wyregulować lub naprawić wtedy zaczyna się droga przez mękę i wiele straconych nerwów.Już nawet nie liczę telefonów wykonanych do tej firmy, gdzie pani zawsze odpowiada, że oczywiście przyjadą. Po kolejnych telefonach mówi, że byli w okolicy ale montaż się pewnie przedłużył i nie zdążyli i tak w kółko. Myślę nad założeniem strony internetowej specjalnie dla tej firmy, opisać wszystkie zdarzenia jakie z nimi miałem. Na razie piszę to jako ostrzeżenie dla innych. Radze się dobrze zastanowić czy warto. Pozdrawiam.